News
Niestandardowy Gem
Uzbrojone drony w amerykańskich szkołach — nowy, kontrowersyjny sposób na bezpieczeństwo
Trzy okręgi szkolne na Florydzie rozpoczęły testy systemu, który wywraca do góry nogami dotychczasowe postrzeganie bezpieczeństwa w placówkach edukacyjnych. Mowa o uzbrojonych dronach, które mają za zadanie chronić uczniów i nauczycieli przed potencjalnymi atakami. To kolejna, po uzbrojonych nauczycielach, odpowiedź na plagi strzelanin, z którymi Stany Zjednoczone wciąż sobie nie radzą.
Drony z gazem pieprzowym w szkołach na Florydzie
Floryda znów na czołówkach gazet, ale tym razem z bardzo nietypowego powodu! W trzech okręgach szkolnych rozpoczął się właśnie pilotażowy program, który ma na celu… wprowadzenie do szkolnych korytarzy dronów uzbrojonych w amunicję niezabijającą. Słuchacie państwo dobrze, uzbrojonych w amunicję.
System, stworzony przez firmę o… powiedzmy, bardzo uspokajającej nazwie Campus Guardian Angel, ma zapewnić bezpieczeństwo w obliczu strzelanin, które w Stanach Zjednoczonych wciąż są niestety na porządku dziennym. Drony są rozmieszczone na terenie szkół i w razie zagrożenia mogą wylecieć w powietrze w ciągu kilkunastu sekund. Poruszają się z zawrotną prędkością 80 kilometrów na godzinę wewnątrz budynków, a ich zadaniem jest… powiedzmy, uciążliwe napastowanie potencjalnego napastnika.
Maszyny, zdalnie sterowane z centrum operacyjnego w Austin, są wyposażone w amunicję niezabijającą, taką jak kule z gazem pieprzowym czy wybijaki do szyb. Ich głównym celem nie jest unieszkodliwienie napastnika, a raczej jego zdezorientowanie i rozproszenie, dając tym samym czas na przybycie policji. To, co kiedyś było wyposażeniem filmów science fiction, staje się teraz codziennością w amerykańskich szkołach. Aż chciałoby się zapytać, co dalej? Może drony-strażnicy w parkach zabaw? No cóż, czas pokaże, jak Amerykanie poradzą sobie z tym nowym, futurystycznym, ale i bardzo kontrowersyjnym rozwiązaniem.