Dla wszystkich, którzy planują wypoczynek w Kołobrzegu, nadchodzą wieści, które mogą lekko wpłynąć na wakacyjny budżet. Władze miasta rozważają podniesienie opłaty uzdrowiskowej, co może wejść w życie już od przyszłego roku. Propozycja zakłada podwyżkę o 32 grosze, co oznacza, że dzienna stawka wzrośnie z 6,35 zł do 6,67 zł.
Co to oznacza w praktyce? Dla turysty, który spędza w Kołobrzegu tydzień, będzie to dodatkowy wydatek w wysokości zaledwie 2,24 zł. Biorąc pod uwagę ogólny koszt wyjazdu, jest to naprawdę symboliczna kwota. Jednak dla budżetu miasta zmiana ta ma ogromne znaczenie!
Co zyska Kołobrzeg?
Urząd Miasta prognozuje, że dzięki podwyżce do kasy miasta wpłynie dodatkowe 1,5 miliona złotych. W 2025 roku Kołobrzeg spodziewa się dochodu z opłat uzdrowiskowych na poziomie 29 mln zł, a w 2026 roku — już około 30,5 mln zł. Te pieniądze są kluczowe dla rozwoju uzdrowiska, a jak wiadomo — Kołobrzeg wciąż inwestuje w infrastrukturę i atrakcje dla turystów. Podstawą tych wyliczeń jest imponująca liczba 4,5 miliona osobodni, które turyści spędzili w kurorcie w 2024 roku.
Kołobrzeg na tle innych uzdrowisk
A jak Kołobrzeg wypada na tle innych popularnych kurortów? Obecna stawka (6,35 zł) plasuje go w czołówce, na równi z takimi miastami jak Ciechocinek. Z kolei w Sopocie, Świnoujściu czy Połczynie-Zdroju opłata jest nieco wyższa i wynosi 6,38 zł. Nawet po planowanej podwyżce Kołobrzeg utrzyma konkurencyjne ceny, oferując w zamian wysoką jakość usług i atrakcji. Finalna decyzja zapadnie na sesji Rady Miasta, więc pozostaje nam czekać na rozwój sytuacji!
Fotografia: źródło pixabay.com