W Białogardzie doszło do dramatycznego, ale szczęśliwie zakończonego wypadku. 26 sierpnia na ul. Połczyńskiej samochód osobowy z niewyjaśnionych przyczyn wpadł do rzeki. Kierowca, uwięziony w pojeździe, nie był w stanie samodzielnie się z niego wydostać.
Na szczęście, świadkami zdarzenia byli dwaj mieszkańcy: **Wojciech Białecki** i **Damian Dyrdowski**. Nie zastanawiając się ani chwili, bez wahania wskoczyli do lodowatej wody, by ratować tonącego mężczyznę. Ich szybka i zdecydowana reakcja pozwoliła na uwolnienie poszkodowanego i bezpieczne wyciągnięcie go na brzeg, zanim na miejsce dotarły służby ratunkowe.
Na miejsce błyskawicznie przybyli funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie oraz zastępy straży pożarnej, które udzielały poszkodowanemu pomocy do momentu przybycia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dzięki zgranej akcji, mężczyzna jest bezpieczny.
Wczoraj, w geście uznania za odwagę, **mł. insp. Krzysztof Rosiak**, komendant białogardzkiej policji, wręczył bohaterom oficjalne podziękowania. Na spotkaniu obecna była również wzruszona córka uratowanego, która w imieniu swoim i ojca podziękowała panom za ich bohaterski czyn. Ta historia to najlepszy dowód na to, że prawdziwi bohaterowie często są wśród nas, a odwaga i empatia są na wagę złota.
Fotografia: źródło pixabay.com