Zapowiadana od dawna przebudowa stadionu Świtu Szczecin przy ulicy Stołczyńskiej stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Otwarcie ofert w przetargu na modernizację obiektu przyniosło zimny prysznic – najniższa z nich opiewa na 41 milionów złotych, podczas gdy miasto zabezpieczyło na ten cel 34 miliony. Los inwestycji wisi na włosku, a czasu na podjęcie decyzji jest bardzo mało.
Wyścig z czasem i groźba utraty licencji
Sytuacja jest niezwykle napięta, ponieważ klub gonią twarde terminy licencyjne. Polski Związek Piłki Nożnej postawił sprawę jasno: jeśli do 30 kwietnia 2026 roku na Skolwinie nie rozpocznie się modernizacja, a klub nie wskaże innego, spełniającego wymogi obiektu, Świt nie otrzyma licencji na grę w 2. lidze. Prezes klubu, Paweł Adamczak, już wcześniej podkreślał, że gra na głównym Stadionie Miejskim przy ul. Twardowskiego jest dla Świtu zbyt kosztowna – miasto i operator obiektu przedstawili wycenę rzędu 50-100 tys. zł za jeden mecz.
Ratusz ma inne priorytety, radni podzieleni
Wiceprezydent Szczecina, Marcin Biskupski, nie ukrywa, że znalezienie dodatkowych 7 milionów będzie trudne. Wskazuje, że miasto ma wiele innych potrzeb finansowych i priorytetów, takich jak sport dziecięcy, remont hali przy Twardowskiego czy budowa toru kolarskiego. Dopuszcza możliwość przesunięcia inwestycji lub nawet powtórzenia przetargu.
Z takim podejściem nie zgadzają się radni opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości. Krzysztof Romianowski z PiS apeluje, że stadion musi powstać, argumentując to sukcesami klubu, potężnie rozbudowaną akademią dla dzieci i ogólnym interesem sportowym miasta.
Alternatywa: Gra przy Kresowej?
W obliczu finansowego impasu, w koalicji rządzącej miastem pojawił się alternatywny pomysł, o którym mówi radny Przemysław Słowik z KO. Proponuje on ponowne przemyślenie całej koncepcji. Zamiast dokładać miliony do obiektu na Skolwinie, sugeruje wykorzystanie istniejącego boiska przy ulicy Kresowej, które już spełnia wymogi licencyjne.
Według tej koncepcji, zabezpieczone 34 miliony złotych wystarczyłyby na dobudowanie tam nowej trybuny, a reszta pieniędzy mogłaby zostać przeznaczona na budowę 2-3 nowych boisk w innych częściach Szczecina, co przyniosłoby korzyść wszystkim klubom i szkółkom piłkarskim w mieście.
Kluczowe decyzje w tej sprawie mogą zapaść już wkrótce. Sesja budżetowa Rady Miasta Szczecin, na której radni będą dyskutować o przyszłości stadionu, ma odbyć się 9 października.
Fotografia: źródło pixabay.com

