W Świnoujściu narasta debata, która może odmienić oblicze nadmorskiej dzielnicy! Mieszkańcy wyszli z dość nieoczywistą propozycją: przekształcenia deptaku przy ul. Słowackiego w standardową jezdnię, dostępną dla wszystkich pojazdów.
Kierowcy kontra spacerowicze
Z inicjatywą zmiany, która dotyczy blisko 10-letniego deptaku (utworzonego w czasie ostatniej przebudowy drogi), wyszedł Krystian Kośmider ze Stowarzyszenia Cała Naprzód. Jak argumentuje, natura sama wskazuje na potrzebę modyfikacji:
Mieszkańcy i turyści rzadko korzystają z tego deptaku, natomiast bardzo chętnie z tego deptaku korzystają kierowcy. To jest naturalny ciąg komunikacyjny.
Takie myślenie popierają również osoby mieszkające przy ul. Słowackiego. Jak wskazują, choć deptak jest estetyczny, brakuje mu funkcjonalności.
- Chcieliby, aby droga była szersza.
- Domagają się utworzenia parkingów, by móc swobodnie podjechać do posesji.
- Podkreślają:
„Ładnie jest, ale niepraktycznie.”
Miasto czeka na test drogowy
Władze Świnoujścia na razie nie odrzucają pomysłu, ale też nie dają jednoznacznej, pozytywnej odpowiedzi. Jak wyjaśnia Wojciech Basałygo z Urzędu Miasta, na zmianę organizacji ruchu jest jeszcze za wcześnie. Dlaczego?
Decyzja ma zależeć od sytuacji drogowej po zakończeniu bieżących prac. Obecnie trwa przebudowa pobliskiej ulicy Sienkiewicza, która wymusiła tymczasową organizację ruchu. Dopiero kiedy ul. Sienkiewicza zostanie otwarta, Miasto zamierza
„zobaczyć, jak rozłoży się ruch”
w całej dzielnicy. Dyskusja o przyszłości deptaku przy ul. Słowackiego dopiero się więc rozpocznie, ale to dobry znak, że urząd jest otwarty na potrzeby mieszkańców!
Fotografia, źródło: Google Maps
