Stare, zniszczone i najwyraźniej dawno przez nikogo nieużywane samochody to zmora wielu osiedli. Mieszkańcy Szczecinka mieli już dość widoku wraków, które od miesięcy szpeciły miejską przestrzeń. Jak sami podkreślali, takie pojazdy nie tylko zajmują cenne miejsca parkingowe, ale też po prostu psują estetykę okolicy.
Ludzie mówili wprost, że takie samochody powinny być jak najszybciej odholowane i przekazane do kasacji, bo naprawdę źle to wygląda.
Straż Miejska działa
Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Szczecinku wzięli sobie te uwagi do serca i przeprowadzili kolejną akcję usuwania starych, porzuconych pojazdów. Oczywiście wszystko odbywa się zgodnie z prawem.
Jak wyjaśniła Jolanta Siemaszko, zastępca komendanta Straży Miejskiej, funkcjonariusze mogą usuwać pojazdy stojące na drodze publicznej, które nie mają tablic rejestracyjnych. Podstawą do interwencji jest też stan auta, który wyraźnie wskazuje, że od dawna nikt go nie używał.
Co to znaczy? Chodzi na przykład o samochody ze spuszczonymi oponami albo takie, które, mówiąc potocznie, zaczynają porastać mchem. 🌿 To jasny sygnał, że pojazd jest porzucony. Pani komendant dodaje, że auto może zostać usunięte także wtedy, gdy utrudnia ruch lub jest zaparkowane niezgodnie z przepisami.
Dotkliwa kara dla właściciela
Lepiej nie zostawiać swojego starego auta na pastwę losu. Jeśli Straż Miejska odholuje taki pojazd na strzeżony parking, właściciel zostanie obciążony kosztami. A te wcale nie są małe – mogą sięgnąć nawet 700 złotych.
Fotografia: pixabay.com

