To nie był udany wyjazd dla fanów „Dumy Pomorza”. Piłkarze Pogoni Szczecin wracają z Mazowsza bez ani jednego punktu. W meczu 14. kolejki Ekstraklasy „Portowcy” musieli uznać wyższość Wisły Płock, przegrywając na wyjeździe 0:2.
Niestety, pech prześladował szczecinian już od pierwszej połowy. Do przerwy przegrywali 0:1 po bardzo niefortunnym, samobójczym trafieniu Greka Leonardo Koutrisa.
Po zmianie stron kibice Pogoni liczyli na odrobienie strat, ale stało się inaczej. W 56. minucie gospodarze, czyli „Nafciarze”, podwyższyli prowadzenie. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Hiszpan Dani Pacheco, ustalając wynik spotkania na 2:0.
Co ważne, jest to pierwsza porażka „Dumy Pomorza” odkąd stery w drużynie przejął duński trener Thomas Thomasberg. Wygląda na to, że „miodowy miesiąc” nowego szkoleniowca właśnie dobiegł końca.
Okazja do rehabilitacji na szczęście już niedługo. W kolejnym meczu Ekstraklasy Pogoń zmierzy się w niedzielę w Szczecinie z Jagiellonią Białystok.
Fotografia, źródło: Pogoń Szczecin – FB

                    
								
								
								
								
                    
                    
                    
                    