Jeśli planujecie weekendowe wyjścia, mamy prognozę na najbliższe dni. W skrócie: będzie całkiem łagodnie, ale przygotujcie się na gęste mgły i zamglenia, szczególnie o porankach i wieczorami. Kierowcy, noga z gazu!
Sobota (8 listopada)
Jutro w ciągu dnia czeka nas sporo przejaśnień, choć w rejonach, gdzie utrzymają się mgły, zachmurzenie będzie duże. To właśnie one będą głównym utrudnieniem – okresami, głównie rano i wieczorem, widzialność może spaść nawet do 200 metrów.
Dobra wiadomość to temperatura! Na termometrach zobaczymy całkiem przyjemne wartości: od 9°C do 11°C. Wiatr będzie raczej słaby, wiał z południa i południowego wschodu.
Noc i Niedziela (9 listopada)
W nocy z soboty na niedzielę mgły i zamglenia niestety nie odpuszczą, a miejscami widzialność znów spadnie do 200 m. Zrobi się też znacznie chłodniej. Temperatura minimalna wyniesie od 0°C do 4°C, a lokalnie możliwy jest nawet lekki przymrozek (do -1°C).
W niedzielę czeka nas zachmurzenie duże, choć z szansami na większe przejaśnienia. Niestety, mgły nadal będą się pojawiać, zwłaszcza rano (widzialność do 300 m). Będzie też trochę chłodniej niż w sobotę – maksymalnie termometry wskażą od 7°C do 9°C. Wiatr pozostanie słaby, zmieni kierunek na zachodni.
Podsumowując: weekend będzie łagodny temperaturowo, ale bardzo wilgotny i mglisty!
Foto źródło: Gemini

