Jazda komunikacją miejską bez biletu to niestety coraz częstsze zjawisko w Szczecinie. Statystyki Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego nie pozostawiają złudzeń – gapowiczów przybywa.
Od początku tego roku do końca października kontrolerzy złapali prawie 32 tysiące osób jadących na gapę. To zauważalny wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy w tym samym okresie ujawniono ich niemal 27,5 tysiąca. Skala problemu jest ogromna, co widać po łącznej kwocie zadłużenia.
Wszyscy tegoroczni gapowicze są winni miastu łącznie astronomiczną kwotę blisko 12,5 miliona złotych!
Rekordzistka z gigantycznym długiem
Choć wielu gapowiczów to „jednorazowi” pasażerowie, są też prawdziwi rekordziści. Jak informuje ZDiTM, absolutną liderką w tym niechlubnym rankingu jest 45-letnia kobieta.
Przez 21 lat funkcjonowania kontroli biletów była ona łapana tak często, że jej łączne zadłużenie za mandaty przekroczyło… 49 tysięcy złotych. To kwota, za którą można by kupić całkiem niezły, używany samochód!
Ile kosztuje jazda bez biletu?
Obecnie „złapanie” bez ważnego biletu w Szczecinie to spory wydatek. Kara wynosi 210 złotych, o ile zapłacimy ją na miejscu kontrolerowi lub w ciągu siedmiu dni.
Jeśli jednak będziemy zwlekać z płatnością, po tym okresie wysokość mandatu wzrasta dwukrotnie. Lepiej więc skasować bilet – jazda na gapę po prostu się nie opłaca.
Fotografia, źródło: https://ts.szczecin.pl/

