W Zespole Szkół Morskich w Kołobrzegu skończyły się wymówki od treningu. Uczniowie uznali, że stara salka jest zdecydowanie za ciasna, a dostępny tam sprzęt lata świetności ma już za sobą. Zamiast jednak narzekać, postanowili działać i sami stworzyli sobie nowe królestwo do ćwiczeń.
Od pomysłu do ciężkiej pracy
Inicjatywa wyszła bezpośrednio od młodzieży. Po rozmowach z dyrekcją udało się wygospodarować odpowiednie pomieszczenie w internacie, ale wymagało ono gruntownego odświeżenia. Uczniowie nie czekali na gotowe – sami chwycili za narzędzia i przeprowadzili remont.
W ramach prac młodzi adepci sztuki morskiej:
- szpachlowali, gipsowali i szlifowali ściany,
- malowali wnętrze na nowo,
- wnosili i skręcali nowe urządzenia.
Duma i forma na lata
W nowej strefie fitness stanął profesjonalny sprzęt o wartości 30 tysięcy złotych. Jak przyznają sami twórcy, satysfakcja jest ogromna, bo gdy włoży się w przedsięwzięcie własną pracę, efekty cieszą znacznie bardziej. Teraz każdy znajdzie tu coś dla siebie i bez problemu wykona trening całego ciała.
Ze względu na profil szkoły, uczniami są w większości chłopcy. Dyrekcja podkreśla, że zależało jej na znalezieniu miejsca, gdzie uczniowie będą mogli dać upust swojej energii i kształtować sylwetki. Nowa siłownia to dla nich idealna okazja, by promować zdrowy styl życia w praktyce.
Fotografia: pixabay.com

