To historia, która brzmi jak gotowy scenariusz filmowy. Dokładnie 20 lat temu grupa młodych pasjonatów postanowiła rzucić wyzwanie rzeczywistości i „dokonać rzeczy niemożliwej”. Ich celem było uratowanie wąskotorówki, którą Polskie Koleje Państwowe spisały na straty i zamknęły w 2001 roku.
Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej powstało oficjalnie 7 listopada 2005 roku. Początki to była ciężka praca społeczna: zabezpieczanie zdewastowanego zaplecza, walka z rdzą i udrażnianie szlaków. Przełom nastąpił w 2008 roku, gdy do lokomotywowni wreszcie popłynął prąd, a po niezbędnych remontach pociągi znów zaczęły toczyć się po szynach – najpierw technicznie, a potem z pasażerami do Bonina i Manowa.
Wielka feta w niedzielę
Dziś kolejka to dumna wizytówka regionu, która znów cieszy turystów. Z okazji okrągłej rocznicy stowarzyszenie zaprasza na wspólne świętowanie, które odbędzie się w niedzielę, 23 listopada. Główną atrakcją będzie przejazd pociągiem prowadzonym przez zabytkowy parowóz Px48, w składzie z ogrzewanymi wagonami, co o tej porze roku jest sporym atutem.
Oto szczegółowy plan wydarzenia:
- 10:00 – Rozpoczęcie imprezy na terenie kolei.
- 10:30 – 11:00 – Zwiedzanie Izby Pamięci na dworcu z przewodnikiem.
- 11:00 – 12:00 – Widowiskowa parada taboru.
- 12:00 – Odjazd jubileuszowego pociągu do Rosnowa.
- 13:00 – 15:00 – Postój w Rosnowie (czas wolny).
- 16:00 – Powrót do Koszalina i zakończenie obchodów.
Fotografia, źródło: materiały prasowe organizatora

