Szykują się potężne zmiany na mapie żeglugowej naszego regionu. Już w przyszłym roku wystartuje budowa czegoś, co śmiało można nazwać wodną autostradą do szczecińskiego portu. To nie kwestia wylania nowego asfaltu, ale poważne prace hydrotechniczne, które mają na celu poszerzenie i pogłębienie kluczowego toru wodnego.
Koniec z „wąskim gardłem” w Policach
Głównym celem tej operacji jest usprawnienie ruchu na trasie Świnoujście-Szczecin. Kluczowe prace skupią się na siedmiokilometrowym odcinku na wysokości Polic, który funkcjonuje jako swoista mijanka. Dzięki tej modernizacji zostaną przystosowane drogi wodne do parametrów, które pozwolą na mijanie się największych statków. To prawdziwy przełom, bo pozwoli to na, aby do Szczecina bez żadnych ograniczeń mogły wpływać i swobodnie mijać się nawet największe jednostki.
Inwestycja warta fortunę
Plan jest ambitny i kosztowny, ale niezbędny dla rozwoju regionu. Na budowę tej wodnej autostrady oraz infrastruktury dostępowej do portów rząd planuje przeznaczyć niemałą sumę – mowa tu o prawie 400 milionach złotych. Dzięki temu duże statki będą mogły poruszać się po akwenie nie tylko sprawniej, ale i znacznie szybciej.
Fotografia, źródło: Gemini

