Kiedy słyszymy o sztucznej inteligencji, przed oczami zazwyczaj mamy wizję automatyzacji, która wykonuje za nas nudne zadania lub – w czarniejszym scenariuszu – zabiera nam miejsca pracy. Tymczasem najnowsze badania z Swansea University rzucają na ten temat zupełnie nowe światło. Okazuje się, że AI może być nie tylko robo-wyrobnikiem, ale także inspirującym partnerem, który wydobywa z nas pokłady kreatywności, o jakie sami byśmy się nie podejrzewali.
Burza mózgów z komputerem
Naukowcy przeprowadzili fascynujący eksperyment na grupie ponad 800 osób, których zadaniem było zaprojektowanie wirtualnych samochodów. Uczestnicy korzystali z zaawansowanego systemu, który generował całe galerie propozycji. Co ciekawe, algorytm nie podsuwał wyłącznie „idealnych” rozwiązań. Wśród sugestii pojawiały się projekty dziwne, ryzykowne, a nawet celowo niedoskonałe. Efekt? To właśnie ta różnorodność zadziałała na ludzi najbardziej stymulująco.
Badacze zauważyli ciekawą zależność:
- użytkownicy spędzali nad zadaniem więcej czasu,
- czuli się bardziej zaangażowani w proces twórczy,
- finalne projekty były znacznie lepszej jakości.
Jak podkreślają autorzy badania: „Nie chodziło tylko o efektywność, ale o kreatywność i współpracę”. Zamiast tylko przyspieszać pracę, AI stało się muzą, która zachęcała do poszukiwań.
Błędy, które inspirują
Kluczowym odkryciem jest to, że niedokończone lub wręcz „złe” projekty generowane przez system działały jak impuls do eksperymentowania. Pozwalały projektantom przełamać pierwsze, utarte schematy i wyjść poza strefę komfortu. Eksperci zaznaczają, że uczestnicy najbardziej pozytywnie reagowali na galerie zawierające szeroką gamę pomysłów, w tym tych nietrafionych, bo to one otwierały drogę do nowatorskich rozwiązań.
To ważne przesłanie dla przyszłości takich branż jak architektura, muzyka czy projektowanie gier. Wygląda na to, że w relacji człowiek-maszyna nie chodzi tylko o bezbłędne wykonywanie poleceń, ale o twórczy dialog, w którym nawet błąd może stać się początkiem czegoś genialnego.
Fotografia: pixabay.com

