Dobre wieści dla wszystkich zmotoryzowanych mieszkańców Stargardu. Wieloetapowa modernizacja miejskich dróg wkracza w decydującą fazę. Już wkrótce zapomnimy o dziurach i nierównościach w kolejnej części miasta, ale zanim to nastąpi, czeka nas krótki test cierpliwości.
Trzy dni zamknięcia dla lepszego jutra
Aby móc cieszyć się równym jak stół asfaltem, musimy na chwilę zmienić swoje przyzwyczajenia. Od poniedziałku do środy (15-17 grudnia) przejazd ulicami Światopełka oraz M. Drzymały będzie niemożliwy. To właśnie w tym terminie wykonawca zaplanował wylewanie tzw. warstwy ścieralnej, czyli finalnej, wierzchniej części jezdni.
Warto więc zaplanować w te dni alternatywną trasę dojazdu do pracy czy szkoły, by uniknąć niepotrzebnych nerwów za kierownicą.
Prezent jeszcze w tym roku?
Wszystko wskazuje na to, że drogowcy dotrzymają terminów i sprawią mieszkańcom gwiazdkowy prezent. Po zakończeniu asfaltowania do zrobienia zostaną już tylko prace wykończeniowe, czyli tak zwana kosmetyka. Zgodnie z zapowiedziami, ulice mają być w pełni gotowe do użytku jeszcze przed końcem tego roku.
Remont ten to ważny element szeroko zakrojonego planu modernizacji infrastruktury w mieście, który krok po kroku zmienia komfort podróżowania po Stargardzie.
Fotografia: pixabay.com

