Jesień to dla wielu z nas ulubiony czas w roku, a wszystko za sprawą trwającego w najlepsze sezonu na grzyby. Zanim jednak damy się ponieść pasji zbierania, warto przypomnieć sobie o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Leśnicy co roku apelują o rozsądek, by leśne wędrówki kończyły się wyłącznie z pełnym koszykiem, a nie wizytą w szpitalu czy akcją poszukiwawczą.
Zbieraj tylko to, co znasz na 100%
Najważniejsza i absolutnie fundamentalna zasada każdego grzybiarza to zbieranie wyłącznie tych grzybów, co do których mamy absolutną pewność. Jeśli nie znasz jakiegoś okazu, po prostu go zostaw. Leśnicy radzą również, by zbierać owocniki, które są w pełni wykształcone. Dzięki temu posiadają one wszystkie cechy charakterystyczne, które pozwalają odróżnić gatunki jadalne od tych trujących. Pamiętaj też, by leśne zdobycze wkładać do przewiewnych koszyków, a nie do foliowych reklamówek, w których szybko się psują i zaparzają.
Odpowiedni strój to podstawa
Wybierając się do lasu, zadbaj o odpowiedni ubiór. Podstawą są wygodne i nieprzemakalne buty, ponieważ grzyby najczęściej zbiera się rano, gdy w lesie jest jeszcze rosa. Październikowe poranki bywają już chłodne, dlatego ciepła kurtka i czapka to również dobry pomysł. Nie zapomnij zabrać ze sobą czegoś do picia i małej przekąski, by mieć energię na długi spacer.
Nie idź sam i miej przy sobie telefon!
Leśnicy apelują, by nie wybierać się na grzyby samotnie. Jeśli jednak zdecydujesz się na samotną wyprawę, koniecznie poinformuj kogoś bliskiego, w który rejon lasu się udajesz i o której planujesz wrócić. Niezbędnym elementem wyposażenia jest dziś naładowany telefon komórkowy.
Jak podkreśla Agata Nowakowska z Nadleśnictwa Wałcz, w przypadku zgubienia się w lesie niezwykle pomocna może okazać się darmowa aplikacja mBDL, czyli mobilny Bank Danych o Lasach. Warto ją zainstalować przed wyjściem z domu, ponieważ pozwala pobrać mapy każdego nadleśnictwa, które działają nawet bez dostępu do internetu. Mapy te mają naniesiony podział na oddziały leśne. Jeśli się zgubisz, wystarczy, że zadzwonisz pod numer alarmowy i podasz numer oddziału, w którym się znajdujesz, a służby bez problemu Cię odnajdą.
Fotografia: pixabay.com

