Spokojnie, to na szczęście tylko ćwiczenia! W powiecie koszalińskim ruszyły właśnie czterodniowe manewry służb pod kryptonimem „HURAGAN-2025”. O co w tym chodzi? Oczywiście o sprawdzenie, jak wszystkie służby, instytucje i samorządy dogadują się w sytuacjach realnego kryzysu.
Scenariusze są różne – od gwałtownych wichur, przez awarie energetyczne, aż po pożary lasów. Chodzi o to, by doskonalić koordynację, komunikację i szybkie podejmowanie decyzji.
Scenariusz jak z filmu: huragan i zaginieni grzybiarze
W środę, 22 października, akcja przeniosła się do gminy Polanów. Założenie było naprawdę mrożące krew w żyłach: przez rejon przeszedł gwałtowny huragan, a w lesie zaginęła grupa grzybiarzy. 🍄 Do umówionego miejsca zbiórki dotarł tylko jeden z nich, który natychmiast zaalarmował służby.
Błyskawicznie ruszyła akcja poszukiwawczo-ratownicza, którą dowodził Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Koszalinie, mł. insp. Andrzej Rybacki. Na miejscu powołano specjalny sztab kryzysowy, który analizował dane i wyznaczał kolejne miejsca do sprawdzenia.
Wszyscy na pokład!
W działaniach wzięła udział cała gama służb. To pokazuje, jak ważna jest współpraca. W lesie pojawili się:
- Policjanci z Koszalina i Oddziału Prewencji ze Szczecina,
- Strażacy z PSP w Koszalinie i druhowie z OSP,
- Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej,
- Straż Leśna,
- Przedstawiciele starostwa i lokalnych samorządów.
Teren był bardzo trudny i niedostępny. Do akcji wkroczył więc specjalistyczny sprzęt: policyjne psy tropiące, dron oraz quad. Dzięki temu można było szybko dotrzeć tam, gdzie nie dało się dojechać zwykłym samochodem.
Trudny teren i szczęśliwy finał
Warunki naprawdę nie rozpieszczały – połamane konary, błoto i fatalna widoczność mocno utrudniały poszukiwania. Mimo to, dzięki świetnej organizacji i współpracy, akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Wszystkie zaginione osoby zostały odnalezione, a na miejscu udzielono im niezbędnej pomocy medycznej.
Ćwiczenia „HURAGAN-2025” potrwają do 23 października. Później wszystkie wnioski zostaną szczegółowo przeanalizowane. Wszystko po to, by w razie prawdziwej katastrofy działać jeszcze szybciej i skuteczniej.
Fotografia, źródło: KMP Koszalin


