Rozpoczął się sezon grzewczy, a to oznacza, że szczecińska Straż Miejska ruszyła z kontrolami. Nad miastem lata specjalny dron antysmogowy, który sprawdza, co dokładnie ląduje w piecach i czy czarny dym zagraża naszemu zdrowiu i życiu.
Jak działa dron?
Gdy urządzenie wykryje w powietrzu podwyższony poziom szkodliwych substancji, nie musi to od razu oznaczać, że ktoś pali lakierowanymi deskami czy śmieciami. Jak zaznacza pilot drona Robert Konopczak z firmy Dronpol, taki odczyt nie jest jednoznaczny.
Równie dobrze może to być po prostu faza rozpalania w piecu. Czasami zdarza się, że właściciele kotłów sami przyznają się do palenia czymś niedozwolonym, ale w innych przypadkach, by to potwierdzić, trzeba pobrać próbkę popiołu do badań w laboratorium.
Większy problem to „kopciuchy”
Strażnicy miejscy zauważają pozytywną zmianę. Jak mówi Aleksandra Wiśniewska ze Straży Miejskiej w Szczecinie, w piecach coraz rzadziej lądują śmieci. Mieszkańcy mają większą świadomość!
Obecnie głównym problemem są tak zwane kopciuchy, czyli po prostu stare piece. Niestety, ich wymiana, ze względów finansowych, wciąż postępuje dość wolno. Warto jednak pamiętać, że za palenie w starym piecu grozi mandat w wysokości 500 złotych.
Tylko w ubiegłym sezonie grzewczym Straż Miejska przeprowadziła prawie 3 tysiące interwencji i wystawiła blisko 250 mandatów.
Jest dofinansowanie na wymianę pieca
Jeśli chcesz wymienić piec lub całkiem zmodernizować system ogrzewania w swoim domu, możesz skorzystać ze wsparcia. Działa program Czyste Powietrze, z którego środki pozwalają na sfinansowanie wymiany źródła ciepła. Wysokość dotacji zależy od dochodów w gospodarstwie domowym, ale może pokryć koszty nawet w stu procentach.
Fotografia: pixabay.com

 
                     
								 
								 
								 
								 
                     
                     
                     
                     
				 
				