Zbliżają się święta, a wraz z nimi szał zakupów i poszukiwania idealnych podarunków. Niestety, wciąż zbyt wiele osób wpada na pomysł, by pod choinką umieścić żywe stworzenie. W odpowiedzi na to zjawisko, Centrum Adopcyjne Gryzoni w Szczecinie podjęło radykalną, ale odpowiedzialną decyzję: zablokowano adopcje aż do stycznia. Wszystko po to, by uchronić zwierzęta przed byciem nietrafionym prezentem.
Pracownicy placówki podkreślają, że zwierzę to nie zabawka, którą można odłożyć na półkę, gdy się znudzi. Jeśli motywacją jest kaprys dziecka lub chęć zrobienia niespodzianki, usłyszycie proste: wróćcie w styczniu. Istnieje jednak jeden, bardzo ważny wyjątek od tej surowej reguły.
Kiedy adopcja jest możliwa?
Procedury mogą zostać uruchomione w sytuacjach awaryjnych, wynikających z dobrostanu zwierząt. Chodzi o przypadki, gdy:
- Właścicielowi odeszło zwierzę stadne (np. świnka morska lub królik).
- Pozostały przy życiu pupil pilnie potrzebuje pary, aby nie podupaść na zdrowiu psychicznym.
Niestety, telefonów z pretensjami nie brakuje. Wielu dzwoniących jest oburzonych koniecznością wypełniania ankiet adopcyjnych, traktując to jako wymyślanie. Tymczasem weryfikacja jest kluczowa. Warto też pamiętać, że jeśli planujecie świąteczny wyjazd, nie musicie martwić się o opiekę. Centrum prowadzi hotel dla małych zwierząt, a dochód z niego wspiera leczenie porzuconych gryzoni.
Fotografia: pixabay.com
