W Polsce sąsiedzi skarżą się zwykle na wiercenie po 20:00, a w Kalifornii – na ośmioletnią przebudowę kompleksu Marka Zuckerberga. Szef Mety kupił już co najmniej 11 domów w Palo Alto za ponad 110 milionów dolarów i tworzy z nich jedną gigantyczną rezydencję.
Problem w tym, że niemal nieustanne prace budowlane doprowadzają mieszkańców dzielnicy do szału – jest hałas, są blokady ulic, a spokojne życie w okolicy stało się przeszłością. W ramach rekompensaty ludzie Zuckerberga rozdawali sąsiadom słuchawki z redukcją szumów. Tyle że – jak mówią mieszkańcy – niewiele to pomogło.
Do tego dochodzi jeszcze wrażenie życia pod czujnym okiem kamer i ochrony – okolica bardziej przypomina dziś fortecę niż luksusowe osiedle.