Dzisiejszy wieczór będzie gratką dla wszystkich miłośników astronomii, ale i dla tych, którzy po prostu lubią patrzeć w niebo. 7 września nad Polską dojdzie do rzadkiego zjawiska – całkowitego zaćmienia Księżyca. Będzie to o tyle wyjątkowe, że zobaczymy tzw. **”Krwawy superksiężyc”**.
Dlaczego „Krwawy”? Gdy Księżyc wejdzie w cień Ziemi, nie zniknie całkowicie. Światło słoneczne, które przechodzi przez naszą atmosferę, ulega rozproszeniu, a na Księżyc docierają jedynie dłuższe fale świetlne o barwie czerwonej. To właśnie one nadadzą mu charakterystyczny, mroczny, rdzawy odcień.
A skąd „superksiężyc”? Określenie to jest używane, gdy pełnia przypada na moment, w którym Księżyc znajduje się najbliżej Ziemi (tzw. perygeum). Dzięki temu jego tarcza wydaje się większa i jaśniejsza niż zazwyczaj, a widowisko staje się jeszcze bardziej widowiskowe.
Jak i kiedy obserwować?
- Faza całkowita rozpocznie się około godziny 19:31. Warto jednak wyjść nieco wcześniej, aby zaobserwować, jak Księżyc stopniowo wchodzi w cień Ziemi.
- Maksimum zaćmienia przewidywane jest na godzinę 20:12. Wtedy Księżyc będzie najciemniejszy i najpiękniejszy.
- Koniec fazy całkowitej nastąpi o 20:52, a całe zjawisko potrwa do około 21:56.
Co ważne, Księżyc wzejdzie już w trakcie zaćmienia, dlatego najlepiej znaleźć miejsce z dobrze odsłoniętym horyzontem na wschodzie. Z dala od świateł miasta efekt będzie jeszcze bardziej spektakularny! To idealna okazja na zdjęcia, więc jeśli macie aparaty i statywy, nie wahajcie się ich użyć. Kolejna taka szansa na tak dogodną obserwację pojawi się dopiero za kilka lat!
Fotografia: źródło