W Szczecinie narasta konflikt na tle organizacji ruchu. W miniony weekend miejski aktywista zatrzymał na ulicy Wielkiej Odrzańskiej dwóch kierowców luksusowych Porsche, którzy jechali pod prąd, aby skrócić sobie drogę. Incydenty doprowadziły do ostrych kłótni, które niemalże przerodziły się w bójki. Cała sytuacja wywołała burzliwą dyskusję w internecie, gdzie mieszkańcy i kierowcy spierają się o problematyczną organizację ruchu w tej okolicy.
Głos w sprawie zabrała Komenda Miejska Policji w Szczecinie, która potwierdziła, że interweniowała w obu przypadkach. Wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie wykroczeń zarówno kierowców, jak i aktywisty. Jak podkreśla Paweł Pankau z KMP, problem łamania przepisów na Wielkiej Odrzańskiej jest im dobrze znany i regularnie prowadzone są tam kontrole drogowe.
Policja docenia zaangażowanie obywatelskie, ale jednocześnie apeluje o rozwagę. Funkcjonariusze zwracają uwagę, aby w podobnych sytuacjach unikać prowokacyjnego i konfrontacyjnego tonu, który może prowadzić do niepotrzebnej eskalacji konfliktu. Zamiast wchodzić w spór, najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest wezwanie patrolu pod numer 112 lub udokumentowanie zdarzenia (np. nagraniem) i przekazanie materiału policji. Taka postawa minimalizuje ryzyko niebezpieczeństwa i pozwala policji na skuteczne działanie.
Konflikty na Wielkiej Odrzańskiej to nie nowość. Mieszkańcy narzekają na zastawione chodniki i nieintuicyjny układ ulic, a kierowcy skarżą się na brak miejsc parkingowych i wąskie przejazdy. Jak widać, problem wymaga systemowego rozwiązania, by uspokoić nastroje i zapewnić bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom drogi.
Fotografia: źródło pixabay.com unsplash.com
