Wyobraź sobie scenariusz jak z filmu akcji: mały, trudny do zauważenia dron pojawia się nad strategicznym obiektem, takim jak lotnisko, port czy elektrownia. Leci nisko, a tradycyjne radary są wobec niego bezradne. To realne zagrożenie, z którym mierzą się służby na całym świecie. Jednak polscy naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej (WAT) znaleźli na to sposób, tworząc innowacyjny system SkanDron.
Jak to działa? Laser zamiast radaru
SkanDron to owoc ponad czterech lat intensywnej pracy specjalistów z Instytutu Optoelektroniki WAT. W przeciwieństwie do standardowych radarów, które wysyłają fale radiowe podatne na zakłócenia, polski system wykorzystuje niewidzialną dla ludzkiego oka wiązkę laserową. Skaner laserowy nieustannie monitoruje przestrzeń powietrzną w sektorze 120 stopni.
Gdy w jego zasięgu pojawi się intruz – nawet tak mały jak obiekt o wymiarach 18 na 32 cm – system natychmiast przekazuje jego dokładną lokalizację do zintegrowanych kamer. Kamery wizyjne i termowizyjne przejmują śledzenie celu, a operator otrzymuje na żywo obraz, pozwalający na błyskawiczną weryfikację zagrożenia. To połączenie precyzji lasera z zaawansowaną optyką.
- Małe i szybkie drony wykrywane są z odległości nawet 850 metrów.
- Większe lub wolniej poruszające się obiekty SkanDron jest w stanie „zobaczyć” z odległości kilku kilometrów.
Broń, której nie da się oszukać
Największą zaletą polskiego wynalazku jest jego niemal całkowita odporność na zagłuszanie. Jak tłumaczą twórcy projektu, na czele z płk. dr. hab. inż. Markiem Życzkowskim, aby zakłócić pracę skanera, przeciwnik musiałby najpierw wiedzieć, że jest obserwowany, co jest praktycznie niemożliwe. To daje SkanDronowi ogromną przewagę nad radarami.
System został zaprojektowany jako element większej układanki. Może być łatwo zintegrowany z systemami neutralizacji, które unieszkodliwiają drony, na przykład poprzez ich zestrzelenie. Co więcej, w WAT trwają już zaawansowane prace nad własną bronią opartą na energii skierowanej, taką jak działka laserowe czy generatory impulsu elektromagnetycznego. Pierwsze testy poligonowe dały bardzo obiecujące rezultaty.
Polska myśl technologiczna w akcji
SkanDron to stacjonarne urządzenie, które dla pełnej skuteczności musi być umieszczone na stabilnym podłożu, np. na dachu budynku lub specjalnym podeście. Aby chronić granicę państwa, systemy można rozmieścić w regularnych odstępach, tworząc szczelną, niewidzialną barierę. Już na etapie prototypu urządzenie zdobyło prestiżową nagrodę Defender podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w 2021 roku.
Projekt, finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, jest dowodem na ogromny potencjał polskiej inżynierii. W czasach, gdy liczba dronów w przestrzeni powietrznej rośnie w lawinowym tempie, a ich użycie do przemytu czy szpiegostwa staje się coraz powszechniejsze, SkanDron jawi się jako cicha i niezwykle skuteczna tarcza chroniąca naszą infrastrukturę krytyczną.
Fotografia: źródło gov.pl
