• Home  
  • Grzyb, który zamienia plastik w jedzenie? To nie science-fiction! 🍄
- Tech

Grzyb, który zamienia plastik w jedzenie? To nie science-fiction! 🍄

Wyobraź sobie świat, w którym plastikowe śmieci nie zalegają na wysypiskach, ale stają się… jadalnymi produktami! 🤯 Niemieccy naukowcy znaleźli na to sposób, a kluczem jest niepozorny, czarny grzyb. 🇩🇪🔬 To prawdziwa rewolucja w recyklingu, która może zmienić przyszłość naszej planety! 🌍♻️

W niemieckim laboratorium startupu Biophelion dzieje się prawdziwa magia, która jeszcze niedawno brzmiałaby jak scenariusz filmu science-fiction. Głównym bohaterem jest tu czarny, drożdżopodobny grzyb o nazwie Aureobasidium pullulans. Ten niezwykle wytrzymały mikroorganizm, który potrafi przetrwać w niemal każdych warunkach, zyskał nowe, rewolucyjne zadanie – pożeranie plastiku.

Jak to działa?

Proces jest genialny w swojej prostocie. W specjalnym bioreaktorze umieszcza się odpady z tworzyw sztucznych, takie jak resztki folii czy opakowań, a następnie wprowadza się do niego grzyba. Aureobasidium pullulans wykorzystuje węgiel zawarty w plastiku jako swoje źródło pożywienia. Co więcej, w trakcie tego procesu pochłania również dwutlenek węgla, co czyni całą technologię podwójnie ekologiczną!

Jednak prawdziwy przełom polega na tym, co grzyb produkuje po „posiłku”. Zamiast toksycznych odpadów, otrzymujemy trzy niezwykle cenne substancje:

  • Pullulan: To jadalny i bezsmakowy biopolimer. Już teraz używa się go do produkcji wegańskich kapsułek, pastylek czy jadalnych folii. Teraz może powstawać z plastikowych śmieci!
  • Biopoliester: Idealny materiał do tworzenia w pełni biodegradowalnych opakowań.
  • Surfaktant: Związek, który może zastąpić szkodliwą chemię w detergentach, a nawet znaleźć zastosowanie w druku 3D.

Oznacza to, że plastikowe odpady mogą do nas wrócić w formie ekologicznej kapsułki z suplementem diety czy folii na cukierkach. To kwintesencja gospodarki o obiegu zamkniętym.

Grzyb z misją

Co ciekawe, Aureobasidium pullulans nie jest nowym odkryciem. To organizm dobrze znany nauce, występujący naturalnie w glebie i na roślinach. Geniusz zespołu z Biophelion, działającego przy Uniwersytecie w Bielefeld, polegał na „przeprogramowaniu” go w warunkach laboratoryjnych tak, aby proces rozkładu plastiku stał się wydajny i opłacalny na skalę przemysłową.

Chociaż technologia jest wciąż na etapie eksperymentalnym, jej potencjał jest gigantyczny. Zamiast spalać czy zakopywać góry plastiku, możemy je zamienić w coś pożytecznego, bez emisji toksyn do atmosfery. To przyszłość, która tworzy się na naszych oczach!

Fotografia: źródło pixabay.com

Media Społecznościowe! Dołącz!

O nas

Tworzymy portal dla mieszkańców Pomorza Zachodniego. Od Szczecina przez Kołobrzeg do Koszalina – zawsze na luzie, zawsze u siebie.

Email:: info@zachodniak.pl

Kontakt: +48 518 19 00 33

Newsletter

Zapisz się i dostawaj świeże artykuły prosto na maila!

Zachodniak.pl  @2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com