Potężny wiatr wiejący z kierunków południowych wywołał w Kołobrzegu niezwykle rzadkie i spektakularne zjawisko. Morze Bałtyckie cofnęło się o kilkadziesiąt metrów, odsłaniając ogromne połacie dna, które na co dzień znajdują się pod wodą.
Plaża szeroka jak nigdy
Efekt tak zwanej „cofki” sprawił, że plaża stała się nienaturalnie szeroka, a kołobrzeskie molo zostało niemal całkowicie odsłonięte. Spacerowicze mogli dotrzeć niemal do samej jego głowicy, co w normalnych warunkach jest absolutnie niemożliwe. Nietypowy widok przyciągnął tłumy mieszkańców oraz turystów, którzy chętnie robili zdjęcia i podziwiali odmieniony krajobraz.
Zaskoczenia nie kryli obserwatorzy, którzy podkreślali, że pierwszy raz widzą coś takiego. Jak zauważali, jeszcze poprzedniego wieczoru boja cumownicza przy molo była całkowicie zanurzona w wodzie, co doskonale pokazuje skalę tego zjawiska.
Fotografia, źródło: Gemini

