Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Stargardzie udowadniają, że nie ma taryfy ulgowej dla piratów drogowych. Podczas jednego z ostatnich patroli zatrzymali do kontroli kierującego, którego brawurowa jazda stwarzała ogromne zagrożenie dla innych. Finał tej interwencji to surowa kara, która najprawdopodobniej skończy się utratą prawa jazdy.
Trzy grzechy główne na drodze
Funkcjonariusze zarejestrowali całą serię wykroczeń, które kierowca popełnił na krótkim odcinku drogi. Każde z nich jest uznawane za jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych wypadków. Kierujący:
- Znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.
- Wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej.
- Wykonał manewr wyprzedzania w obrębie skrzyżowania.
Surowa kara i apel policji
Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych. Co jednak znacznie dotkliwsze, na jego konto trafiły aż 24 punkty karne. Taka liczba oznacza wszczęcie procedury odebrania uprawnień do kierowania.
„Stanowczo reagujemy na niebezpieczne zachowania na drodze” – podkreślają policjanci. Funkcjonariusze przypominają, że chwila brawury może skończyć się tragedią i apelują o rozwagę do wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Fotografia, źródło: KPP Stargard

