• Home  
  • mObywatel z własnym „mózgiem”. Polski chatbot już za 3 miesiące 🤖
- Tech

mObywatel z własnym „mózgiem”. Polski chatbot już za 3 miesiące 🤖

Szykuje się prawdziwa rewolucja w najpopularniejszej rządowej apce! 📱 Już niebawem w mObywatelu pojawi się inteligentny asystent oparty na polskiej technologii AI. 🇵🇱

Jeśli korzystacie z aplikacji mObywatel, szykujcie się na prawdziwą rewolucję! Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ogłosił podczas konferencji Masters & Robots’25, że już za 3 miesiące w apce zadebiutuje zupełnie nowa funkcja – inteligentny chatbot. 🤖

Co w tym wyjątkowego? Nie będzie to rozwiązanie od globalnych gigantów. Asystent ma działać w oparciu o PLLuM, czyli nasz rodzimy, polski model językowy. Minister Gawkowski podkreślił, że to pierwsze takie wdrożenie krajowego modelu AI w rządowej aplikacji w całej Europie. To ma być fundament naszej suwerenności technologicznej i dowód, że warto stawiać na własne rozwiązania.

Czym jest polski model PLLuM?

O projekcie PLLuM usłyszeliśmy po raz pierwszy na początku 2025 roku i jest to nasza krajowa odpowiedź na rewolucję AI. To skalowalny model językowy, który występuje w różnych wersjach (od 8 do 70 mld parametrów). Mniejsze posłużą do prostszych zadań, a te największe poradzą sobie ze złożonym rozumieniem kontekstu i precyzyjnym generowaniem treści po polsku.

Projekt do tej pory kosztował 14,5 mln zł, a w planach są inwestycje na kolejne 19 mln. Za jego rozwój odpowiada konsorcjum naukowe, w skład którego wchodzą m.in. Politechnika Wrocławska, instytuty PAN i NASK. Co ważne, model był szkolony przez ponad 50 polskich specjalistów na etycznie pozyskanych danych.

Asystent dla obywatela i urzędnika

Nowy chatbot w mObywatelu ma być przede wszystkim asystentem AI. Pomoże nam uzyskać informacje publiczne i ułatwi wyszukiwanie procedur niezbędnych do załatwienia spraw urzędowych.

To jednak nie wszystko. Centralny Ośrodek Informatyki wdroży PLLuM także jako narzędzie dla samych urzędników. Stworzony zostanie inteligentny asystent, który pomoże w automatyzacji przetwarzania dokumentów czy analizie treści. Docelowo ma to podnieść zaawansowanie technologiczne całej polskiej administracji. Wicepremier Gawkowski zaznaczył, że Polska może być cyfrowym liderem w Europie, a jednym z celów jest całkowita eliminacja papierowego obiegu dokumentów w administracji do 2035 roku.

Minister zwrócił jednak uwagę na fundamentalny problem, jakim jest luka kompetencyjna. Choć z mObywatela korzysta już ponad 10 mln Polaków (a celem jest 20 mln), kompetencje cyfrowe muszą być rozwijane nie tylko w metropoliach, ale i w małych miejscowościach. Przy okazji podtrzymał twarde stanowisko w sprawie podatku cyfrowego – globalne firmy zarabiające na naszych danych muszą płacić podatki w Polsce.

Suwerenność, a nie „dzierżawa” AI

Wdrożenie rodzimej AI do mObywatela to coś znacznie ważniejszego niż tylko kolejna funkcja w aplikacji. To strategiczna deklaracja. Zamiast po prostu podłączać się do rozwiązań globalnych gigantów, Polska stawia na własny, państwowy „mózg” cyfrowy.

Jak słusznie zauważono, bycie pierwszym w Europie z narodowym modelem w rządowej aplikacji to potężny sygnał. To właśnie tak buduje się suwerenność technologiczną, zamiast ją jedynie dzierżawić. Posiadanie własnego, kontrolowanego modelu językowego to cyfrowe „być albo nie być” dla państwa, gwarantujące bezpieczeństwo i kontrolę nad danymi. Oby tylko wszystko poszło zgodnie z planem!

Fotografia: pixabay.com

Media Społecznościowe! Dołącz!

O nas

Tworzymy portal dla mieszkańców Pomorza Zachodniego. Od Szczecina przez Kołobrzeg do Koszalina – zawsze na luzie, zawsze u siebie.

Email:: info@zachodniak.pl

Kontakt: +48 518 19 00 33

Newsletter

Zapisz się i dostawaj świeże artykuły prosto na maila!

Zachodniak.pl  @2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com