Koszalin ma powód do dumy! W mieście powstał pierwszy w historii Bank Karmy, czyli miejsce stworzone z myślą o zwierzętach, które nie mają domu. Inicjatywa ma na celu odciążyć społecznych opiekunów kotów oraz osoby ubogie, dla których zakup jedzenia i leczenie zwierzaków to ogromny koszt. Jak przyznaje jedna z opiekunek, potrafi wydać na to nawet „pół emerytury”.
Jak to działa?
Bank Karmy opiera się na prostych zasadach: działa dzięki darowiznom od mieszkańców, firm i instytucji. Już w październiku ruszy szeroko zakrojona kampania zachęcająca do zbiórek karmy w szkołach, przedszkolach i zakładach pracy. Jak zapowiada Małgorzata Leśniewska-Lorek, przewodnicząca Społecznej Rady ds. Zwierząt przy prezydencie Koszalina, zebrane dary będą później rozdawane osobom, które potrzebują pomocy.
To realne wsparcie, na które czekało wielu mieszkańców. Osoby, które chcą pomóc lub otrzymać wsparcie, mogą znaleźć dane kontaktowe Koszalińskiego Banku Karmy na jego kontach w mediach społecznościowych. Jeśli chcecie przekazać karmę lub potrzebujecie wsparcia, możecie dzwonić pod jeden z podanych numerów: 513 086 147, 500 131 802 lub 884 282 722.
Siedziba Banku Karmy znajduje się na tyłach stacji paliw MZK przy ulicy Wąwozowej, a jego lokalizacja została wybrana ze względu na dogodne połączenie z pozostałymi częściami miasta. To wspaniały gest w stronę zwierząt i ludzi o wielkim sercu, którzy na co dzień się nimi opiekują.
Fotografia: źródło pixabay.com

